Taj, moj pierwszy scrap, bardzo skromny,
ale i tak laduje go na
Zawsze jest szansa na cytrynki :)
Wciaz ubogo u mnie w akcesoria i takie tam,
ale mysle,ze wyszlo calkiem przyjemnie.
To oczywiscie moje slodkie szkraby prosto z nieba :),
choc czasem zachowuja sie jakby byly z innego miejsca ... ;)
Jak widac elementow niewiele.
Uzylam bialej pasteli, kilku dziurkaczy ,
wykrojnik, troche brokatu w kleju, stempelek Lemonade i ..ta daa.. gotowe !:)
Pozdarwiam serdecznie!